What I made from bits, part 2: Scrap support


So, I was preparing for some local WH40K community game and I found myself in desperate need of some additional venomthropes. Those of you who play 'Nids know well how much the little stinkers add to the army. Those of you who play against 'Nids know well what pain in the ass can they cause.

Anyway, there was no time to buy the original minis so I decided to build them from your standard issue WH40K hobbyst's scrap.

Behold.


A full, 3 - man squad of venomthropes build from leftovers. 

A full squad of recycled venomthropes 

In every venomthrope/zoanthrope box there is plenty of spare parts. I used them as a base for my stinkers: two lashwips, a head and a torso for each. This is what you surely have in your scrap box after building three zoanthropes.

What you do not have are the chimneys, bottom parts and probably some little bits. You will also miss on the ribcages that fill the insides of torsos. 

For the chimneys I used some Tyranid claws, teeth, fangs or whatever they are. They are substitute chimneys now anyway. Here is how it came out:




Yes, one of them has a full set of originals, don't ask me where those came from. I just found them in the scrap box.

Now for the legs, as you can see, I just used nothing. Who prohibits levitation in the 41 millenium? So the venomthropes just levitate thanks to the swollen, poisonous baloons on their backs. I happened to have three gargoyle bases that fit very well to the height of custom venoms. 

Alternatively I was considering using parts of Tyranid big guns as tails - the intestines that are supposed to provide ammunition I suppose. Those that you find with every heavy venom cannon or stranglerhorn cannon. They work pretty well as tentacles or tails if properly prepared, but I did not have the time to do that. No sculpting this time.

The effect when you use transparent bases is good, but not perfect. You can clearly see the point where they are glued to the torso and that is not very nice. Even if the head is lowered to cover most of the beast's belly.

To fill the second pair of hands for those models I used three sets of different bits: rending claws of a genestealer, spine fists taken from a gaunt that never uses them (DUH) and a pair of single spare claws from a digestion pool (I mean, I have no idea where those came from).

This would be all. Simple as that, I made three additional venomthropes using spare bits and they made it worth the time during battle. Here are some more photos:




See the place where the base is glued? Visible on the second photo. This is what I don't like about those models. I will use some intestines next time. 

Anyway, have fun with your scrap!




Pewnego dnia przygotowywałem się do Ligowej gry w lokalnym klubie i okazało się, że desperacko potrzebuję dodatkowych Venomthropów. Ci z Was, którzy grają Tyranidami doskonale wiedzą, jak dużo te śmierdziele wnoszą do armii. Ci, którzy grają przeciwko Tyranidom doskonale wiedzą co z nich za skur****ny.
W każdym razie, nie miałem czasu na kupowanie dodatkowego zestawu modeli więc postanowiłem zbudować je z typowego śmietnika, który każdy fan WH40K ma w pudełku.

Podziwiajcie.


Pełny, trzyosobowy oddział Venomthropów zbudowny w całości ze śmieci. 

Cały oddział venomthropów z recyklingu

W każdym pudełku Venomthropes/Zoanthropes znajdziecie bardzo dużo części zamiennych. Użyłem ich jako podstawy do moich śmierdzieli: dwie macki, głowa i korpus dla każdego. Te części na pewno będziecie mieli pod ręką, jeśli wykorzystaliście wcześniej zestaw do budowy Zoanthropów.

To, czego nie macie, to kominy, dolne części ciała i prawdopodobnie parę małych części. Będzie też brakowało "klatek piersiowych", które wypełniają przody korpusów. 

Jako kominów użyłem rozmaitych tyranidzkich kolców, kłów czy jakkolwiek się to nazywa. W każdym razie teraz są zastępczymi kominami. Tak to wygląda:




Tak, wiem, jeden z nich ma wszystkie kominy jak w oryginalnym zestawie. Sam nie wiem skąd je miałem, znalazłem w pudełku ze śmieciami.

Teraz kwestia nóg. Jak widzicie, użyłem niczego. Kto powiedział, że w 41 milenium nie można lewitować? Tak więc Venomthropy lewitują dzięki swoim spuchniętym, jadowitym balonom na plecach. Tak się szczęśliwie złożyło, że znalazłem trzy podstawki do gargulców, które doskonale pasują wysokością do Venomthropów. 

Alternatywnie można wykorzystać elementy tyranidzkich dużych dział - jelita, które służą do dostarczania amunicji, jak sądzę. To te części, które znajdziecie przy każdym Venom cannonie czy Stranglethorn cannonie. Dobrze imitują macki albo ogony, ale wymagają długiego rzeźbienia a na to nie miałem czasu. Tym razem bez rzeźby.

Efekt przy użyciu przezroczystych podstawek jest dobry, ale nie perfekcyjny. Można wyraźnie zobaczyć miejsce, w którym są przyklejone do korpusu i to nie wygląda zbyt ładnie. Nawet, jeśli głowę przykleimy bardzo nisko by zakryć brzuch stworka.

By wypełnić miejsce na drugą parę ramion użyłem trzech różnych par części: rending clawsów zabranych genokradowi, spine fistsów od gaunta który ich nigdy nie używa (DUH) oraz pary pojedynczych szponów z jakiejś niecki trawiennej (to znaczy, nie mam pojęcia z jakiego są zestawu).

I to by było na tyle. W ten prosty sposób zrobiłem trzy dodatkowe Venomthropy przy użyciu "niepotrzebnych" części. Oddział odwdzięczył się podczas bitwy z nawiązką. Poniżej parę zdjęć gotowych modeli:




Widzicie miejsce w którym przyklejona jest podstawka? Na drugim zdjęciu. To właśnie mi się nie podoba. Następnym razem użyję jelit. 

Dobrej zabawy w śmieciach!

Comments

  1. UGH!!!!! I hate this bugs!
    But it's excellent work and "look like original" kitbashing.
    Congratulation my friend I look forward to next opportunity to shoot them.

    ReplyDelete

Post a Comment