Pewnego dnia przygotowywałem się do Ligowej gry w lokalnym klubie i okazało się, że desperacko potrzebuję dodatkowych Venomthropów. Ci z Was, którzy grają Tyranidami doskonale wiedzą, jak dużo te śmierdziele wnoszą do armii. Ci, którzy grają przeciwko Tyranidom doskonale wiedzą co z nich za skur****ny.
W każdym razie, nie miałem czasu na kupowanie dodatkowego zestawu modeli więc postanowiłem zbudować je z typowego śmietnika, który każdy fan WH40K ma w pudełku.
Podziwiajcie.
Pełny, trzyosobowy oddział Venomthropów zbudowny w całości ze śmieci.
![]() |
Cały oddział venomthropów z recyklingu |
W każdym pudełku Venomthropes/Zoanthropes znajdziecie bardzo dużo części zamiennych. Użyłem ich jako podstawy do moich śmierdzieli: dwie macki, głowa i korpus dla każdego. Te części na pewno będziecie mieli pod ręką, jeśli wykorzystaliście wcześniej zestaw do budowy Zoanthropów.
To, czego nie macie, to kominy, dolne części ciała i prawdopodobnie parę małych części. Będzie też brakowało "klatek piersiowych", które wypełniają przody korpusów.
Jako kominów użyłem rozmaitych tyranidzkich kolców, kłów czy jakkolwiek się to nazywa. W każdym razie teraz są zastępczymi kominami. Tak to wygląda:
Tak, wiem, jeden z nich ma wszystkie kominy jak w oryginalnym zestawie. Sam nie wiem skąd je miałem, znalazłem w pudełku ze śmieciami.
Teraz kwestia nóg. Jak widzicie, użyłem niczego. Kto powiedział, że w 41 milenium nie można lewitować? Tak więc Venomthropy lewitują dzięki swoim spuchniętym, jadowitym balonom na plecach. Tak się szczęśliwie złożyło, że znalazłem trzy podstawki do gargulców, które doskonale pasują wysokością do Venomthropów.
Alternatywnie można wykorzystać elementy tyranidzkich dużych dział - jelita, które służą do dostarczania amunicji, jak sądzę. To te części, które znajdziecie przy każdym Venom cannonie czy Stranglethorn cannonie. Dobrze imitują macki albo ogony, ale wymagają długiego rzeźbienia a na to nie miałem czasu. Tym razem bez rzeźby.
Efekt przy użyciu przezroczystych podstawek jest dobry, ale nie perfekcyjny. Można wyraźnie zobaczyć miejsce, w którym są przyklejone do korpusu i to nie wygląda zbyt ładnie. Nawet, jeśli głowę przykleimy bardzo nisko by zakryć brzuch stworka.
By wypełnić miejsce na drugą parę ramion użyłem trzech różnych par części: rending clawsów zabranych genokradowi, spine fistsów od gaunta który ich nigdy nie używa (DUH) oraz pary pojedynczych szponów z jakiejś niecki trawiennej (to znaczy, nie mam pojęcia z jakiego są zestawu).
I to by było na tyle. W ten prosty sposób zrobiłem trzy dodatkowe Venomthropy przy użyciu "niepotrzebnych" części. Oddział odwdzięczył się podczas bitwy z nawiązką. Poniżej parę zdjęć gotowych modeli:
Widzicie miejsce w którym przyklejona jest podstawka? Na drugim zdjęciu. To właśnie mi się nie podoba. Następnym razem użyję jelit.
Dobrej zabawy w śmieciach!
UGH!!!!! I hate this bugs!
ReplyDeleteBut it's excellent work and "look like original" kitbashing.
Congratulation my friend I look forward to next opportunity to shoot them.